niedziela, 24 sierpnia 2014

Baklava




Baklava to jedna z najpopularniejszych tureckich slodkosci. Nie mozna przyjechac do Turcji i nie sprobowac baklavy. Jednak, mimo cudownego smaku, nalezy podchodzic do niej ostroznie gdyz jeden kawalek ma ok 350 kalorii ;)






Ciasto:



szklanka mleka

szklanka oleju

3 jajka
łyżeczka octu jabłkowego
szczypta soli
10g proszku do pieczenia
ok 300g masła klarowanego
około 700g mąki pszennej
200g zmielonych orzechów laskowych
mąka ziemniaczana do posypywania wałkowanych placków 

Syrop:
4 szklanki wody
5 szkanek cukru
2 plasterki cytryny


Skladniki na ciasto zagniatamy na luzne ale nie klejace sie do reki ciasto. Odstawiamy na mim 30 min, moje lezakowalo w lodowce cala noc. Jak polezy i odpocznie to robi sie bardziej miekkie i podatne na walkowanie. Ciato podzielic na 40 rownych czesci i bardzo, ale to baaaaardzo cienko rozwalowac przesypujac maka ziemniaczana. 
Przepis na ciasto dostalam oczywiscie od mojej ulubionej Emilii.

Mozna uzyc gotowego ciasta w Turcji baklavalık yufka, w Polsce z ciasta filo.



W tym czasie nastawic skladniki na syrop gotujac na wolnym ogniu.


Blache smarujemy klarowanym maslem i kladziemy warstwe ciasta, ktora rowniez smarujemy maslem za pomoca pedzelka. İ tak 10 warstw ciasta, pamietajac o posmarowaniu kazdego. Na 10 warstwe sypiemy zmielone orzeszki i znow 10 warstw ciasta, smarujac kazdy z odobna maslem. Po raz kolejny sypiemy orzeszki i znow 10 warst ciasta....Ja zrobilam 3 warstwy z orzeszkami. Ostatni plat ciasta rowniez smarujemy maslem.

Kroimy na kwadraty lub romby i pieczemy ok 90 min w temp. 140 stopni. Az sie ladnie rozwarstwi i zarumieni.



Kiedy pierwszy raz robilam baklave zalalam zimna goracym syropem, tym razem zimnym syropem zalalam goraca baklawe i posypalam bardzo drobno zmielonymi orzeszkami. Druga opcja moim zdaniem jest lepsza.






Tak wygladala moja pierwsza wersja. Mega duza blacha dla calej rodziny i znajomych :)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz