wtorek, 9 września 2014

Anyzki



Anyzkowe serduszka. Przypomnial mi sie smak dziecinastwa, anyzowe ciastczka, okragle, twarde, pyszne....A to moja serduszkowa wersja :)




Składniki na 4 blaszki ciastek:



4 duże jajka

1/2 łyżeczki naturalnego olejku anyżowego lub 2 łyżki zmielonych nasion anyżu*

4 szklanki cukru pudru

4 szklanki mąki pszennej

3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.


Ubijać same jajka mikserem na wysokich obrotach przez 10 minut, aż będą bardzo jasne i puszyste. Zredukować obroty do średnich, dodać olejek anyżowy. Ja uzylam nasion anyzku. Stopniowo dodawać cukier puder, wsypując jednorazowo mniej więcej po 2 czubate łyżki, ciągle ubijając. Po dodaniu całego cukru znowu podwyższyć obroty i ubijać następne 10 minut.

Odmierzoną mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Stopniowo dodawać po pół szklanki do masy jajecznej ciągle mieszając. Przełożyć ciasto na wysypaną mąką stolnicę i wyrabiać przez okolo 5 minut, podsypując w razie koniecznosci mąką, aż ciasto będzie gładkie i nie będzie przywierać do rąk.

Lekko oprószyć stolnicę cukrem pudrem. Ciasto podzielić na cztery części, każdą rozwałkować na grubość 10 mm lub mniej (w zależnosci od głębokości foremki). Wykrojone ciasteczka ułożyć na blasze - zostawić odkryte w ciepłym pokoju przez 6-12 godzin, aby dobrze wyschły.U mnie trwalo to ok 8 godz. **

Piec okolo 20 - 25 minut (w zależności od grubosci ciastek) w temperaturze 135ºC, uważając, by się nie zrumieniły. Powinny podwoić objętość, być ciągle białe z wierzchu i lekko złotawe na spodzie. Po upieczeniu przełożyć na kratkę, wystudzić.




Puszkę wyłożyć pergaminem, wsypać na dno trochę pokruszonych nasion anyżu, włożyć do niej ciasteczka.

Ciasteczka powinny dojrzewać co najmniej przez tydzień, ale moga być przechowywane przez 3-4 miesiące w puszce lub nawet dluzej szczelnie opakowane w zamrażalniku.

Smacznego .

* Zamiast anyżu można użyć ekstraktu cytrynowego lub pomarańczowego.

** U mnie wysychały tylko 8 godz., później wierzch moze zbyt suchy i miec tendencję do pękania. Długość suszenia będzie zależała od wielkości ciastek i wilgotności powietrza. Prawidłowo wyschnięte będą suche z wierzchu i po bokach, pod spodem mokre.

Robiac anyzki odlozylam czesc ciasta i zamiast anyzku dodalam aromatu rumowego. Zeby nie mylilo sie, ktore sa ktore, zrobilam je w innym ksztalcie ;)
Wyszly tak samo twarde jak anyzki i tez bardzo smaczne. Polecam eksperymenty z waszymi ulubionymi aromatami.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz