sobota, 30 kwietnia 2016

Polskie bułeczki z DOMOWEJ PIEKARNI



Z tęsknoty za czasami kiedy sucha bułka była chrupiąca a nie nie sypiąca się dookoła i pełna bynajmniej nie powietrza :D, postanowiłam spróbować odtworzyć ten smak. To nie do końca to, ale jestem już bardzo blisko :)



wtorek, 26 kwietnia 2016

Deser z kaszy bulgur - Tarhana tatlısı



Kolejny wtorek więc kolejna przepis z kaszą w roli głównej. Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią, że będzie różnorodnie i czasami słodko, deser z drobną kaszą bulgur. Nie martwcie się jednak o kalorie bo nie ma w przepisie ani ziarenka cukru.

tarhana tatlisi

wtorek, 19 kwietnia 2016

Borek z kaszą bulgur - Bulgurlu börek


Z cyklu wtorki z kaszą borek w panierce. 
Zaskakujące połączenie kapusty i kaszy zawinięte i zapanierowane niczym nasz rodzimy krokiet z tą tylko różnicą, że nie w naleśnik a w yufkę (w Polsce możecie użyć ciasta filo).
Prawdę mówiąc tak mi zasmakowały, że raczej na stałe zagoszczą w moim menu wypierając tradycyjne krokiety. Żeby nie było, przetestowałam jak smakują, na sąsiadce i jej rodzinie. Test skończył się tym, że sąsiadka przyszła po przepis. Znaczy, że smakowały :)
Spróbujcie koniecznie.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Potrawka z kapusty kiszonej z klopsikami z kaszy bulgur - Çortu taplaması



Çortu taplaması to danie regionalne rodem z Van, miasta położonego we wschodniej części Turcji, wschodniej Anatolii. Z pewnością słyszeliście o tym miejscu i o pochodzących stamtąd kotów z kolorowymi oczami. To rasa kotów, które, jako jedne z niewielu, wychowane w okolicach wody, potrafią i lubią pływać. 
Klasyczny Van kedisi (turecka nazwa tego kota) jest śnieżnobiały i jedynie na głowie ma  pojedyncze plamki w kolorze rudym i rudy ogon. W tej chwili koty te mają już różne barwy jednak ciągle cechą wspólną jest obecność kolorowych plam na głowie i ogon w tym samym kolorze.
Koty te mogą mieć oczy niebieskie, bursztynowe lub kolorowe, czyli jedno oko niebieskie a drugie bursztynowe. 
Widziałam kilka takich kociaków i są przeurocze, jednak jeśli będąc na wakacjach w Turcji nie próbujcie wywozić ze sobą takiego słodziaka. Jest to surowo zabronione. To samo dotyczy psów rasy Kangal, ale o tym w innym poście przy okazji jakiejś potrawy regionalnej z Sivas.
Ale do rzeczy, było już o sławnych kotkach a teraz czas na gotowanie.


sobota, 2 kwietnia 2016

Bagietka z pastą oliwkową z cyklu DOMOWA PIEKARNIA



Uwielbiam piec różnego rodzaju pieczywo, uwielbiam świeże, gorące chrupiące chlebki i bułeczki. 
Dlatego też, poza sprawdzonymi przepisami bardzo chętnie sięgam po nowe. Ostatnio gdy byłam w Polsce kupiłam książkę pełną smakowitych przepisów i systematycznie raz w tygodniu, w sobotę, będę Wam podrzucała kolejny. Część już jest gotowa i czeka na publikacje.
Będą to posty z cyklu DOMOWA PIEKARNIA.
Dzisiaj będą bagietki z domową pastą z oliwek. Oczywiście można użyć gotowej, są one w tej chwili dosyć łatwo dostępne w sklepach. Jednak mieszkając w krainie oliwek i mając dostęp do różnego rodzaju oliwek robię takie rzeczy sama w domu i doprawiam tak jak lubię.